Jan Kasprowicz: Z chałupy 02 - Druckversion +- Sonett-Forum (https://sonett-archiv.com/forum) +-- Forum: Sonett-Übersetzungen und -Nachdichtungen (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=11) +--- Forum: Übersetzungen aus anderen Sprachen (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=24) +---- Forum: Jan Kasprowicz (https://sonett-archiv.com/forum/forumdisplay.php?fid=280) +---- Thema: Jan Kasprowicz: Z chałupy 02 (/showthread.php?tid=1628) |
Jan Kasprowicz: Z chałupy 02 - ZaunköniG - 04.09.2009 Jan Kasprowicz 1860 - 1926 Polen Z chałupy II Tam, za wioską – weź, Ojcze nasz, dzięki! – Jak pszeniczne kołyszą się ławy! Żyto, jęczmień i owies złotawy Jak zginają ziarniste swe pęki! Wiatr od pola się rozgrał – czyż w jęki? – Z dróg się mgliste podnoszą kurzawy; Nad drogami, śród pokrzyw i trawy, Skrzypią krzyże, godła łez i męki. O Ty Boże! o Chryste! o Panie! Płonny owoc ta ziemia nam płodzi – Tłuste kłosy, bo tłuste uprawy: Nie na darmo ten wiatr tak zawodzi I tak smętne poszumy na łanie – Tu kłos każdy to chłopski pot krwawy. Die Katen II Dort hinterm Dorf, wie schon zur Väter Zeit sieht man die reifen Weizenähren wogen, die goldne Gerste, Hafer und den Roggen im Wind wird das Getreide weit und breit geworfen. Kann man dort ein Stöhnen wähnen? Und auf den Straßen wirbeln Staub und Sand. In Nesseln ächzt ein Kreuz am Wegesrand als ein Symbol der Ängste und der Tränen. Oh großer Gott! Oh Christus! Unser Herr! Die Früchte, die uns dieser Acker schenkt, die Garben, die noch goldner, dicker sind, sie rauschen so vergeblich wie der Wind, der sich so traurig auf den Acker senkt. Für Blut und Schweiß gab er die Ähren her. |